poniedziałek, 9 lipca 2012

Rozdzial 5

Az nagle uslyszalam tlum ludzi krzyczacych zza kabiny, gdy wyszlam z Sylwia
na korytarz, zobaczyc co sie dzieje , zobaczylysmy, wychodzacego zza tlumu
 ludzi Roberta Lewandowskiego, z Sylwia popatrzylysmy na siebie razem i
 powiedzialysmy " o wilku mowa". Robert rozdal wszystkim autografy i wszedl
 do naszej kabiny, my oczywiscie za nim .

-Mozna tu ? - zapytal
- Tak, prosze .- powiedziala Sylwia
-Tak, mozna . A mozesz   mi sie tu podpisac? - podajac moj zeszyt  Robertowi .
- Tak , jasne to dla mnie czysta przyjemnosc .- odpowiedzial usmiechajac sie
- A mozesz mi tez ?- zapytala  Sylwia
- Tak
- O Robert mozesz pokazac zeby ? - zapytalam
- yh slucham ?
- Nie wazne , pokazesz to swoja slawna mine ?- zapytala z podekscytowaniem Sylwia
- Pokazesz ?-zapytalam
- Haha , ta pokaze .

Gdy pokazal wydawala sie o wiele lepsza niz na filmikach , czy zdjeciach .
Wtedy czulam sie ze spelnilam swoje najwieksze marzenia, czulam sie
wspaniale .
Niestety przyjemnosc szybko sie skonczyla, poniewaz fani odkryli ze on tu jest
i chcial wyjsc , zeby nam nie przeszkadzac .

2 komentarze:

  1. Blog jest superr <3 Czekam na nexxta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ! Haha, wiedziałam, że użyjesz w tym opowiadaniu ''słynną minę'' xD Prowadź go dalej bo jest zajebisty !!! ^^

    OdpowiedzUsuń